Koniec roku to pora, kiedy robimy różne podsumowania i postanowienia. Jeżeli jednym z nich jest pomysł rzucenia palenia, dobrze byłoby ułatwić sobie ten trudny proces. Szczególnie ciężko jest osobom, które oddawały się niebezpiecznej przyjemności w swoich czterech ścianach. Tam każdy kąt i każdy przedmiot przesiąknięty jest dymem tytoniowym i zawartą w nim nikotyną. Co zrobić, żeby nie pozostał po nich najmniejszy ślad? Potrzebujesz gruntownego sprzątania! Niezwykle istotne jest jak najdokładniejsze pozbycie się wszelkich toksyn i zabrudzeń z Twojego otoczenia. Jest to ważne dla Twojego zdrowia i poczucia komfortu.

Krok 1 - zadbaj o ściany i podłogi

Ściany i sufit w mieszkaniu, w którym paliło się wiele lat, nie prezentują się zbyt dobrze. Pokryte ciemnym nalotem i żółtymi plamami nikotyny będą wymagały wysiłku, by nadać im z powrotem czysty wygląd i wywabić skumulowane w nich toksyny. W zależności od stopnia zabrudzeń i rodzaju farby należy podjąć odpowiednie działania. Być może wystarczy samo umycie ścian i sufitu, ale często konieczne jest malowanie wszystkich wnętrz po uprzednim dokładnym myciu. Czasem trzeba usunąć poprzednie warstwy, w które wżarła się nikotyna. To bardzo ważne, żeby pozbyć się toksycznych substancji, jeżeli tego nie zrobisz, będą truły Ciebie i Twoich bliskich przez cały czas.

• Do bardzo dokładnego wyczyszczenia przyda się mydło malarskie. Służy ono do przygotowania powierzchni przed malowaniem, ale można też spróbować rozcieńczyć je wodą i powstałą pianą wyczyścić ściany.
• Do zmywania ścian doskonale nadaje się ocet, który zabija też przykry zapach, a sam szybko wietrzeje. Soda oczyszczona to doskonały odplamiacz. Zarówno sodę jak i ocet rozrabiamy z wodą. Można takie preparaty przelać do spryskiwaczy albo używać bezpośrednio na gąbce czy ścierce.
• Żeby nadać czyszczonym powierzchniom świeży zapach, możesz dolać do wody płyn o intensywnym aromacie albo dosypać np. lawendę.
• Pamiętaj, żeby ściany czyścić od dołu do góry, najlepiej od razu je osuszać, aby uniknąć powstawania zacieków.
• Jeżeli decydujesz się na położenie farby, wybierz taką, z której łatwo usunąć zabrudzenia np. lateksową.
• Podłogi np. panele również można potraktować octem, który zlikwiduje zapach dymu albo płynem przeznaczonym do danego materiału: drewna naturalnego, drewna lakierowanego, linoleum, glazury itp.

Krok 2 - popatrz na świat przez umyte okna

Kiedy pożegnasz się z nałogiem na dobre, zobaczysz w swoim otoczeniu mnóstwo plusów. Jednym z nich mogą być przejrzyste okna i olśniewające bielą firanki, co było niemożliwe do osiągnięcia przy ciągłym narażaniu ich na kontakt z dymem.

• Okien nigdy nie myjemy w pełnym słońcu - mogą wtedy powstawać niechciane smugi. Ważne, żeby najpierw umyć framugi, po nich - ramy, następnie szyby i parapety.
• Do mycia można wykorzystać specjalny płyn do okien - taki, który nie zostawia smug. Dobry będzie także rozcieńczony płyn do mycia naczyń albo niezawodny ocet, który także rozrabiamy z wodą.
• Po umyciu niezwłocznie należy osuszyć szybę np. papierowymi ręcznikami.
• Pranie firanek to kolejna obowiązkowa czynność przy odświeżaniu mieszkania. Zażółcenia powinny ustąpić, gdy wsypiesz do pralki proszek albo sól do firan, można też zastosować wybielacz. Konieczna jest niska temperatura prania, maksymalnie 40 stopni. Mokre firanki zaraz po zakończeniu prania powieś na karniszach.

Krok 3 - odpoczywaj i pracuj w otoczeniu odświeżonych mebli

Meble - jeśli były narażone na wnikanie dymu przez lata - trzeba wyrzucić lub oddać do profesjonalnego czyszczenia, stanowią siedlisko toksyn i brudu. Mowa tu o meblach tapicerowanych materiałami w które łatwo wnika dym i się tam zatrzymuje. W przypadku, gdy były regularnie czyszczone albo ich kontakt z dymem był sporadyczny, można wyprać je specjalnym odkurzaczem lub ręcznie za pomocą pianki do mebli. Przed praniem należy upewnić się, że zastosowany preparat nie odbarwi pokrycia. Zrób test w jakimś mało widocznym miejscu.

Pamiętaj, że odświeżenia będą wymagały też inne tekstylne rzeczy: pościel, ręczniki, obrusy i cała garderoba, jeśli były narażone na działanie dymu.

Krok 4 - oddychaj świeżym powietrzem

Kiedy już wszystko jest czyste i najmniejszy ślad dymu i nikotyny został usunięty, poprawia się też jakość powietrza. Możesz zastosować gadżety w stylu świec zapachowych, kadzidełek, odświeżaczy powietrza. Są to jednak raczej rozwiązania okazjonalne albo takie, które tylko dają przyjemny zapach ale nie oczyszczają.

Coraz popularniejszą metodą dezynfekcji pomieszczeń i nie tylko jest tzw. ozonowanie. Ta dosyć kosztowna metoda sprawdzi się doskonale w domach długotrwałych palaczy. Oprócz przykrych zapachów zostaną zniszczone wszelkie drobnoustroje: bakterie, wirusy i grzyby. Po takim zabiegu żal będzie zapalić w wypełnionym świeżym powietrzem wnętrzu.

Dobrą inwestycją jest też oczyszczacz powietrza. To urządzenie z wymiennym filtrem, które zatrzymuje zanieczyszczenia i wypuszcza czysty strumień, którym zdrowo jest oddychać.

Codziennie wietrz mieszkanie, ale unikaj takich pór, gdy w okolicy unoszą się dymy z okolicznych kominów.

Mamy nadzieję, że wytrwasz w swoim postanowieniu rzucenia palenia. Z całą pewnością pomoże Ci w tym dokładne posprzątanie mieszkania i pozbycie się wszystkiego, co kojarzy się z papierosami. Przebywanie w otoczeniu pozbawionym dymu to komfort i luksus, zadbaj, by płuca Twoje i Twoich najbliższych oddychały czystym powietrzem. Nie odkładaj sprzątania na potem. Teraz - przed Świętami jest najlepszy czas na doprowadzenie wszystkiego do porządku. Jest szansa, że Twój przykład i odświeżone mieszkanie zainspirują kolejną osobę.

Autor artykułu:
Artykuł przygotowała DawSerwis - firma sprzątająca w Krakowie.